Konieczny odłów

 

Czterech mieszkańców zostało pogryzionych przez bezpańskiego psa, który błąkał się po ulicach miasta. O zdarzeniu została poinformowana policja, a zaalarmowane służby miejskie podjęły decyzję o interwencyjnym odłowie. 27 sierpnia firma „Hart" ze Świebodzic wyłapała w Chojnowie aż 11 psów. Z pewnością nie wszystkie z nich były bezpańskie. Psy trafiły do białogardzkiego schroniska – najbliższego z wolnymi miejscami i niskimi opłatami. Wśród nich znalazł się także sprawca pogryzień. Pies przechodzi obecnie kwarantannę i jest obserwowany. Po 14 dniach tamtejszy weterynarz wystawi opinię o stanie zdrowia czworonoga. To szczególnie ważne dla osób poszkodowanych.

Chojnowski samorząd wydał na odłów psów ponad 18 tysięcy złotych. To już trzecia akcja w tym roku. Gdyby jednak właściciele psów stosowali się do przepisów Kodeksu wykroczeń i Ustawy o ochronie zwierząt, te niebagatelne pieniądze można by spożytkować w innym celu.

Bezpańskie psy w dalszym ciągu stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców, dlatego też należy liczyć się z kolejnymi odłowami.