Międzynarodowy rap

Dla chojnowskiego środowiska hip-hopowego, to było z pewnością ważne wydarzenie. 13 października w plenerach restauracji „Duszka", przez kilka godzin,

brzmiał hip-hop w różnych jego odmianach i w różnych językach.

 

 

Zapowiadany „Rap Melanż" przyciągnął do „Duszki" grono „wyznawców" tego gatunku, którzy z niecierpliwością, czekali na występy artystów związanych z wytwórnią płytową Music Movement i okolicznych wykonawców. Mimo niemal dwugodzinnego opóźnienia, fani nie zawiedli i dotrwali do końca tego wyjątkowego muzycznego spektaklu.

 

 

Na przestrzeni ostatnich lat, mieliśmy w Chojnowie kilka rapowych koncertów. Sobotnie prezentacje, kasują jednak wszystkie inne. Przede wszystkim wykonawcy – krajowi i zagraniczni, miejsce – kameralny plener, oraz publiczność – hermetyczna grupa, żyjąca na co dzień tą kulturą.

 

Pomysł imprezy narodził się, kiedy brytyjski label Music Movement, zaplanował trasę koncertową. Jeden z członków Epinefryny – chojnowskiej grupy związanej z tą wytwórnią - Jarosław Skowroński (Skowron), nie mógł przepuścić takiej okazji. Rozmowa z organizatorami trasy, niewielkie zmiany w jej przebiegu, przygotowania w samym Chojnowie i oto w grodzie nad Skorą pojawił się J4SoN z Wielkiej Brytanii, AKS z Australii, Dj Felas z Zielonej Góry i dwa rodzime teamy – wspomniana Epinefryna i B2B. Na zaproszenie chojnowskiego organizatora koncert uzupełnili wykonawcy z Lubina – Nocna zmiana i Gradek, Daemo ze Złotoryi i legnicki EMc2.

 

Publiczność nie ukrywała swojego zadowolenia wtórując dziesięciu prezentującym się grupom rytmicznymi gestami i pozytywną energią. Impreza zakończyła się po północy. Rap Melanż z pewnością przejdzie do historii lokalnego hip-hopu.