I chwyciliśmy, po raz kolejny płynąc Skorą. 22 czerwca spod mostu w Zagrodnie 27 osad rzuciło kajaki na rzekę. II otwarty spływ kajakowy "O błękitną wstęgę Skory" rozpoczął się w piękny, sobotni poranek i wszystkie znaki na ziemi i wodzie wskazywały, że zakończy się w Chojnowie zgodnie z programem.
Uczestnicy pełni energii i entuzjazmu oczekiwali nowych wyzwań, nowych przygód. Skora, jeszcze niedawno, burzliwa i groźna, okazała się tym razem łaskawa dla kajakarzy, niosła ich szybko ku mecie spływu. I tradycyjnie, przypłynęli dzięki temu przed czasem. Nie znaczy to, że kajakarze nie napotkali na swej trasie przeszkód. Oj było ich, było sporo.
Na odcinku od Zagrodna do Chojnowa czekało na nich ok. 50 progów, 4 jazy (może 5), a przybrzeżne zarośla wyczochrały i wyczesały wszystkich. Jednak te przeszkody nie złamały żadnego kajakarza, wszyscy dzielnie poradzili sobie z nimi i z uśmiechem żegnali się do następnego razu.
Organizatorem tego przedsięwzięcia była grupa nauczycieli z Gimnazjum nr 1 w Chojnowie, miłośników i amatorów kajakarstwa. Z pomocą przyjaciół, pana Jerzego Kucharskiego, Henryka Czapskiego, Pawła Wróbla, Panów - Macieja i Damiana z Zagrodna oraz dzielnych chojnowskich strażaków, przeprowadzili uczestników przez przeszkody na Skorze i udowodnili, że jest to pomysł na świetną zabawę dla małych i dużych wioślarzy.