Emeryci są "the best" - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



Emeryci są "the best"




Spotkania z chojnowskimi emerytami stają się coraz bardziej popularne.

Zaplanowany na 9 stycznia bal opłatkowy cieszył się tak dużym zainteresowaniem, że organizator - Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów - był zmuszony odmawiać kolejnym chętnym. Chojnowscy emeryci już dawno udowodnili, że jak się za coś biorą, to sukces murowany.


(szerokość: 640 / wysokość: 427)


W sobotnie popołudnie, w Domu Schrama spotkało się 150 mieszkańców, by poświętować przy dobrej muzyce i w towarzystwie przyjaciół. Okoliczności ku temu było kilka. Pierwsza - jak głosiło zaproszenie - to opłatek. Była to zatem okazja, by nie tylko w gronie rodzinnym, ale też z innymi bliskimi osobami podzielić się tradycyjnym opłatkiem i złożyć sobie życzenia. Druga okoliczność - czas karnawału i rozpoczęcie nowego, z pewnością szczęśliwego, roku. A trzecią, jak się okazało, były urodziny dwóch biesiadników, którzy z przyjemnością obchodzili swoje święto w tak oryginalnym otoczeniu.

Życzenia wszystkim przybyłym złożył burmistrz Jan Serkies, a ks. proboszcz parafii pw. NPNMP Mirosław Makowski i ks. Jarosław Górecki z parafii św. ap. Piotra i Pawła, modlitwą rozpoczęli opłatkowe spotkanie.


(szerokość: 640 / wysokość: 427)


Po wspólnych życzeniach i krótkim kolędowaniu, nadszedł czas na tańce, śpiew i wielogodzinną zabawę. Rytmy do pląsów wybijał doskonale znany i lubiany przez chojnowian rodzinny zespół Laszkiewiczów. Zabawa trwała do świtu, a goście opuszczający balową salę już pytali o kolejny termin zabawy z emerytami.

Kiedy Dom Schrama ucichł i opustoszał chojnowscy emeryci wciąż jeszcze trwali na stanowiskach. Bo pracować musi ktoś, by bawić mógł się ktoś.

Członkowie ZERiI organizację zabaw mają opanowaną do perfekcji, nie znaczy to, jednak, że nie wkładają w to mnóstwa czasu i energii. Trzeba przecież przygotować salę, zrobić zakupy, zapewnić poczęstunek (na opłatkowy bal np. p. Bożenka ulepiła 1200 pierogów), zająć się obsługą gości (podać, wynieść, kontrolować, co komu potrzeba), a na koniec posprzątać - zmyć kilkaset naczyń, powycierać kilkaset naczyń, uporządkować salę i inne pomieszczenia, z których korzystano). Uff, od samego wymieniania robi się gorąco. Ogromny szacunek dla grupy naszych emerytów. Cieszy fakt, że są w Chojnowie ludzie, którym chce się chcieć.


(szerokość: 640 / wysokość: 427)



eg
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama