login:     hasło:       zapomniałem/am hasła
"Hej, hej, hej, Sokoły" - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



"Hej, hej, hej, Sokoły"



Kresy - ziemie, należące kiedyś do Rzeczypospolitej, a znajdujące się na wschód od obecnej granicy Polski, to tereny, na których rodzili się, wychowywali, żyli nasi rodacy. Dziś oni wszyscy skupiają się w związkach, zrzeszeniach i stowarzyszeniach tworząc środowisko ludzi, których łączy historia i podobne losy. Kilkudziesięciu z nich spotkało się w Chojnowie na dorocznym spotkaniu Stowarzyszenia Bukaczowiecko-Rohatyńskiego.

Stowarzyszenie Bukaczowiecko – Rohatyńskie działa od lat 14-tu. Skupia ponad 180 członków, z całego świata (m.in. z USA, Kanady). Co roku organizowane są 12.dniowe wyjazdy na Kresy, oraz spotkania w naszym kraju. Tradycją jest to, że zawsze w innym miejscu. W tym roku po raz pierwszy Kresowiaków gościło nasze miasto.
Program pobytu zawierał nie lada atrakcje. Jedną z nich była wycieczka do Książa i zwiedzanie tamtejszego zamku. W sobotę 25 sierpnia, pogoda dopisała. Wycieczka więc się przedłużyła. Następnym punktem programu był uroczysty poczęstunek w kawiarni "Jubilatka". Do grona ponad 50 osób, które brały udział w tegorocznym zjeździe, dołączyli też chojnowianie, których korzenie rodzinne, też sięgają Kresów. Kawiarnia "Jubilatka" nie przypadkowo została wybrana na miejsce tego spotkania. Od 5 lat prezesem Stowarzyszenia Bukaczowiecko - Rohatyńskiego, jest bowiem pani Alicja Dul - właścicielka lokalu. Miłą atmosferę sobotniego wieczoru, zapewniał zaspół VABANK. Nie obyło się bez wspólnego śpiewania. Dominowały pieśni patriotyczno – wojenne, z "sokołami" na czele.

Jedną z uczestniczek tego zjazdu była Ula Wójtowicz za Szczecina. Przyjechała z rodzicami i babcią.
- Zakwaterowani byliśmy w internacie szkolnym przy ulicy Sobieskiego, tuż przy wspaniałym lesie (Park Piastowski przyp. aut.) – mówi Ula. - W porównaniu z moim miastem, w Chojnowie jest cisza, spokój i świeże powietrze. I te cudowne, przyjemne boczne uliczki. Jesteśmy zauroczeni miasteczkiem i całym pobytem. Mnóstwo atrakcji i przede wszystkim spotkanie z bliskimi nam ludźmi. Wspaniale tu wypoczęłam i długo będę wspominać tegoroczny zjazd.
Na niedzielny poranek zaplanowano uroczystą mszę świętą w kościele pw. NMP. Koncelebrował ją ksiądz dziekan Anatol Zajączkowski, który przybył do Chojnowa wraz z grupą 5 osób z Ukrainy. Według nieoficjalnych wieści, dziekan wkrótce zostanie biskupem. Dobremu pasterzowi, opiekującemu się na Ukrainie aż sześcioma parafiami, taki awans w hierarchii kościelnej, niewątpliwie się należy.





B.M. - FOTO


P.M.
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama