Młodzi-przedsiębiorc(z)y - MEDIART - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



Młodzi-przedsiębiorc(z)y - MEDIART




Dziś młodym ludziom nie jest łatwo spełniać się zawodowo. Skończone studia, nawet kilka fakultetów, niestety nie dają gwarancji zatrudnienia w wyuczonym zawodzie. W takiej sytuacji wielu z nich podejmuje ryzykowną decyzję o przejęciu spraw w swoje ręce i założeniu własnej działalności gospodarczej. O takich ludziach – mieszkańcach Chojnowa piszemy. Cykl artykułów prezentuje młodych „przedsiębiorczych-przedsiębiorców", którzy udowadniają, że chcieć to móc. Liczymy, że odezwą się kolejni odważni, którzy podzielą się swoimi biznesowymi doświadczeniami.



Studio Komputerowe „MEDIART" – sztuka i multimedia


Emilia Grześkowiak - 15 lat temu postanowił Pan założyć własną firmę. Czy sklep komputerowy to była pierwsza myśl, czy były inne koncepcje? Dlaczego właśnie ta branża?

 

Arkadiusz Rybczyński - To był rok 1997. Wówczas stałem przed wieloma dylematami. Wiedziałem, że chciałem założyć firmę komputerową. Nie myślałem o tradycyjnym sklepie. Był to czas wyboru uczelni wyższej i musiałem zrezygnować ze studiowania we Wrocławiu na Uniwersytecie Wrocławskim. Aby pogodzić prowadzenie firmy i studiowanie w trybie dziennym, musiałem zdecydować się na filię Politechniki Wrocławskiej w Legnicy. Plan był prosty. Robić w życiu to, co się lubi i móc się z tego utrzymać. Komputerami interesowałem się od wczesnych lat szkoły podstawowej, można powiedzieć, że rozwijałem się razem z nimi. Wybór branży był prosty i jedyny słuszny. Informatyka to moja pasja, nigdy nie traktowałem jej w kategorii wykonywanego zawodu. Stąd też nazwa - połączenie słów „media" i „art" czyli sztuka i multimedia.


(szerokość: 640 / wysokość: 480)

 

E.G. – Wówczas, jak mi się zdaje, nie było wsparcia ze strony np. Urzędu Pracy. Jakie były zatem początki? Co było najtrudniejsze, a co udało się nad wyraz dobrze?

 

A.R. - Na pomoc państwa w tamtych czasach nie można było liczyć. Jedyne wsparcie miałem ze strony bliskich. Początki były trudne, ale bardzo ciekawe. Pierwszą siedzibą był pokój w mieszkaniu, a godziny urzędowania z racji studiowania były popołudniowe. Na brak klientów nie mogłem narzekać, gdyż ludzi zainteresowanych nowymi technologiami nigdy nie brakowało. Najtrudniejsze były cotygodniowe wycieczki po zamówiony towar. Nie było kurierów, stron internetowych, a chcąc zdobyć towar jaki się chciało, trzeba było nie raz zwiedzić po kilka hurtowni komputerowych i twardo negocjować. Najbliższym miastem gdzie były umiejscowione ówczesne hurtownie komputerowe był Wrocław. Bywało, że chcąc skompletować listę zakupów, musiałem pokonać dziennie ponad 200 km. Podróżowałem małym fiatem 126p wypełnionym towarem po dach, żywiąc się kanapkami przez cały dzień. Co się udało nad wyraz dobrze? Do dnia dzisiejszego mam kontakt z pierwszymi zadowolonymi klientami i czasem z komputerami jakie zostały wówczas złożone. Proszę mi wierzyć lub nie, ale niektóre z nich nadal działają (15 lat!). Wydaje mi się, że zbudowałem firmę opartą przede wszystkim na pasji i wiedzy.

 

E.G. - Jakie zmiany zaszły na przestrzeni tych 15 lat?

 

A.R. - W 1999 roku został otwarty sklep przy ulicy Kilińskiego, a w 2004 roku serwis sprzętu komputerowego. W 2005 roku uruchomiliśmy internetowy system obsługi klienta. Od 2001 roku tworzymy rozbudowane strony i serwisy internetowe. Od 2008 roku zostaliśmy autoryzowanym sprzedawcą i serwisem kas fiskalnych. W 2012 roku wprowadziliśmy do oferty produkty firmy Apple. Dziś firmę tworzą 3 osoby.

 

(szerokość: 750 / wysokość: 562)

 

E.G. - Czym firma wyróżnia się na tle innych?

A.R. - Od zawsze byliśmy pionierami i nie baliśmy się wyzwań. To my otworzyliśmy pierwszy sklep komputerowy w Chojnowie. Jako pierwsi wystartowaliśmy ze stroną internetową firmy, a następnie zintegrowaliśmy ją z systemem sprzedaży i obsługi serwisu. W 2001 roku uruchomiliśmy pierwszy portal regionalny naszego miasta, który do dzisiaj prowadzimy pod adresem e-informator.pl. Wprowadziliśmy także do sieci Gazetę Chojnowską (2002 rok). Nasza firma to nie tylko sprzedaż i serwis komputerów. Zajmujemy się obsługą większych sieci komputerowych opartych na architekturze klient-serwer i pracujących pod kontrolą systemów Windows Server. Tworzymy rozbudowane serwisy internetowe. Rozwijamy kilka autorskich projektów programistycznych, między innymi system zarządzania treścią o nazwie „Kursorek.pl". Projektujemy także i wdrażamy systemy monitoringu wizyjnego.

 

E.G. - Plany na przyszłość.

A.R. - Dokończyć kilka dawno już rozpoczętych projektów programistycznych oraz zacząć nowe, które rodzą się dopiero w naszych głowach. Otworzyć firmę na większy rynek niż lokalny. Nieustannie podnosić swoje kwalifikacje.

 

E.G. – Dziś nieco łatwiej młodym przedsiębiorcom otworzyć firmę, ale utrzymać się na rynku wciąż jest trudno. Jako doświadczony przedsiębiorca co doradza Pan początkującym?

 

A.R. -Trzeba wierzyć w to co się robi. Jeżeli jest w tym pasja i serce, to musi się udać. Nie poddawać się po pierwszych niepowodzeniach i wykorzystać je do nauki.

 

(szerokość: 750 / wysokość: 562)

 

E.G. – Czy jest coś poza informatyką i jej pochodnymi, co budzi w Panu podobne zainteresowanie?

 

A.R. - Główna pasja i zainteresowanie to oczywiście świat technologii. Ale interesuje mnie także dobry film, dobra książka i windsurfing. Moim marzeniem zawodowym jest, aby w dalszym ciągu zarażać ludzi swoją pasją.

Korzystając z okazji chciałem podziękować dwóm osobom. Swojej mamie, że przez te wszystkie lata trzymała księgowe sprawy firmy w swoich rękach, bez jej pomocy byłoby ciężko. Mojej żonie, bez wyrozumiałości i wsparcia której nie mogłoby to wszystko funkcjonować.

 

E.G. – Dziękując za rozmowę, gratulujemy jubileuszu i życzymy kolejnych owocnych lat, zadowolonych klientów i realizacji planów – tych zawodowych i tych osobistych.



eg
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

TytułdataAutor
Tak sobie tłumacz :)2013-03-19 19:59:11zniesmacozny
Gazeta Chojnowska znajduje się na Chojnow.eu a ja mam dwie faktury za 2012 dla Medirat za prowadzenie jej ,jedna na kwotę ponad 3 tyś a druga na ponad 7 tyś .Jak to wytłumaczysz ?

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama