10 lecie Gazety Chojnowskiej - sprawozdanie cz.2 - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



10 lecie Gazety Chojnowskiej - sprawozdanie cz.2




Szczęśliwa dziewiątka


      30 kwietnia został zamknięty kolejny dziesiąty już, plebiscyt do tytułu "Chojnowianin Roku".
9 maja w naszej redakcji zebrała się komisja podliczająca głosy jakie napłynęły od czytelników. Na sześciu tegorocznych nominantów oddano blisko 700 głosów.
      Po segregacji i przeliczeniu kartek z kuponami w protokole komisji zapisano - "Chojnowianinem Roku 2001" został Jerzy Sobczak.

      Ten zaszczytny tytuł uczestnicy plebiscytu przyznali panu Jerzemu jako wyraz szczególnego uznania za propagowanie kultury sportowej i promowanie naszego miasta na arenie ogólnopolskiej.
To jednak nie jedyne zajęcie jakiemu oddaje się "Chojnowianin Roku".
- Od wielu lat zajmuję się modelarstwem, interesuje mnie wszystko co dotyczy lotnictwa. Niewiele osób wie, że piszę wiersze, teksty piosenek i że przed laty byłem członkiem młodzieżowego zespołu "Sobinowie". Najwięcej jednak wolnego czasu poświęcam turystyce rowerowej. Sam nie wiem skąd wzięła się u mnie ta miłość do dwóch kółek. Uwielbiam dłuuuuuuuuuuuuugie rowerowe wycieczki, ale od pewnego czasu przestało mi to wystarczać. Wtedy narodził się pomysł bicia rekordu w 24 godzinnej jeździe na rowerze. Sam do końca nie wiedziałem czy moja koncepcja "wypali", jaki będzie finał przygotowań. Na szczęście, dzięki zaangażowaniu innych pasjonatów, Chojnów znalazł się w Polskiej Księdze Rekordów. To przedsięwzięcie bez wątpienia przyczyniło się do tego, że dzisiaj trzymam w dłoniach coś z czego jestem niezmiernie dumny - statuetkę "Chojnowianina Roku".
      Pan Jerzy jest dziewiątym wyróżnionym chojnowianinem. Podczas wywiadu dowiedzieliśmy się, że dziewiątka jest jakąś symboliczną cyfrą w jego życiu.
- Urodziłem się we wrześniu, czyli w 9. miesiącu. Drużyna harcerska, którą prowadziłem przez wiele lat miała numer 9, przez 9 lat byliśmy gospodarzami Baszty Tkaczy. Na jednym z biwaków podczas meczu piłkarskiego padł rekord bramek - 9:0 (drużyna przeciwna w tym momencie wycofała się z walki).Przykładów tego typu mógłbym jeszcze wiele przytaczać. Nie ulega wątpliwości, że dziewiątka to moja szczęśliwa liczba.
      Podczas wręczania statuetki, które miało miejsce na sobotnim festynie w Parku Piastowskim, Jerzy Sobczak dziękując wszystkim, którzy na niego głosowali, zadedykował swój tytuł żonie.
- Żona to mój dobry duch. To ona zawsze popychała mnie do działania, wspierała w każdych przedsięwzięciach, była obok, przyczyniała się do sukcesów, wspierała w niepowodzeniach. Podczas ubiegłorocznego bicia rekordu przez cały czas nam towarzyszyła, opiekowała się wszystkimi i każdym z osobna. Na ten tytuł zapracowaliśmy oboje.
Nominacja była dla pana Jerzego zaskoczeniem.
- Jeszcze podczas bicia rekordu, latem ubiegłego roku, mój syn schodząc z roweru po 24 godzinach jazdy rzucił mimochodem: "No, mój ojciec, to chyba zostanie teraz Chojnowianinem Roku". Nikt jednak nie wziął tego poważnie. Okazało się, że były to prorocze słowa. Uzyskanie tego zaszczytnego tytułu jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Traktuję to jako ogromne wyróżnienie i uznanie przez społeczeństwo mojej społecznej pracy za potrzebną i zauważoną. Nie ma chyba nic ważniejszego w życiu człowieka, jak docenienie jego wysiłków i podziękowanie ludzi, do których te działania są skierowane. Sama nominacja była dla mnie zaszczytem. Uzyskanie tytułu, to w moim przypadku historyczne wydarzenie, o którym z pewnością będę opowiadał wnukom.
      Bieżący numer "Gazety Chojnowskiej" z relacją z festynu z okazji jubileuszu "Gazety" i wywiadem z "Chojnowianinem Roku 2001" trafi do prywatnych zbiorów Pana Jerzego.
- Mam w swojej kolekcji wszystkie numery "Gazety Chojnowskiej". Podejrzewam, że jestem jednym z nielicznych kolekcjonerów tego tygodnika. Jestem Waszym oddanym czytelnikiem, co nie znaczy, że zawsze i ze wszystkim co drukujecie się zgadzam. Nie mniej jako "fan" "Gazety" jest mi szalenie miło, że w plebiscycie organizowanym przez Radę Miejską i właśnie "Gazetę Chojnowską" jestem jednym z dziewięciu wyróżnionych.
      Statuetkę i gratulacje podczas rozstrzygnięcia plebiscytu Jerzy Sobczak otrzymał z rąk przewodniczącej Rady Miejskiej Stanisławy Janczyn i burmistrza miasta Andrzej Dwojaka.
Gratulacje i puchar wręczała także w imieniu Poseł na Sejm Bronisławy Kowalskiej przedstawicielka jej Biura. Swoje uznanie wyraziła także wręczając "Chojnowianinowi Roku" puchar sekretarza Miejsko-Gminnego SLD w Chojnowie Liliia Walasek oraz radna Krystyna Mochyluk.

      Karykatura "Chojnowianin Roku 2001" Roberta Wierzbickiego


Emilia Grześkowiak
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama