Znani i zasłużeni dla Chojnowa

Z chwilą kiedy umieramy

przychodzi wiatr

żeby zabrać

nasze ślady...

Fragment pieśni Buszmenów towarzyszył Krystynie Czapskiej przy tworzeniu pierwszej w dziejach naszego miasta publikacji pt. „Chojnowianie znani i zasłużeni (1945-2010) cz.1".

W książce znalazło się 99 nazwisk, które w znaczący sposób wpłynęły na losy naszego miasta, były prekursorami w rożnych dziadzinach jego rozwoju, udzielały się społecznie, wzbogacały jego dorobek kulturalny, artystyczny, sławiły i sławią jego imię w Polsce, Europie, na świecie...

„Czym byłaby powojenna historia Chojnowan bez ludzi, którzy ją tworzyli i nadal tworzą? - czytamy we wstępie. Zbiorem pustych dat? To mieszkańcy miasta – przybyli z zewnątrz lub tu urodzeni – kształtowali przez ostatnie blisko 70 lat wizerunek grodu nad Skorą. To im tą publikacją chciałam złożyć należny hołd".

Trzy lata trwały prace nad gromadzeniem materiałów – wyboru nazwisk, krótkich biografii, listy zasług, zdjęć. Pomysł wyszedł od Tadeusza Sznercha – opiekuna Chojnowskiego Klubu Literackiego. Do projektu zapaliło się kilka osób, ale ostatecznie „na placu boju" pozostała pani Krystyna.

- Książka rodziła się w bólach – szczerze wyznała autorka – Nie do wszystkich udało mi się dotrzeć, nie wszyscy też z którymi rozmawiałam, godzili się na ujęcie ich nazwisk, uznając skromnie, że to jeszcze nie czas na honorowanie ich zasług. Nie poddawałam się. Namawiałam, zaczepiałam nawet na ulicy. Dlatego jestem niezmiernie wdzięczna wszystkim, którzy mi zaufali. To oni – bohaterowie książki i ich bliscy są autorami tej wyjątkowej publikacji.

 

Promocja książki miała miejsce 12 czerwca w Domu Schrama. Autorka i wydawca – Muzeum Regionalne w Chojnowie – zaprosili wszystkich figurujących w publikacji (bądź ich bliskich).

 

Niezwykłe spotkanie ludzi tworzących dzieje miasta było okazją do podziękowania za wolę współpracy, poświęcony autorce czas, a przede wszystkim za wieloletnią działalność na rzecz naszej niewielkiej społeczności.

 

 

Symboliczną formą podziękowania było przekazanie książki, którą wręczał burmistrz Jan Serkies – od początku wspierający ten projekt. Muzyczną oprawę kameralnego spotkania zapewnił duet Mateusz Bojda i Szymon Sandura oraz chór Skoranta.

 

 

„Książka adresowana jest do szerokiego kręgu odbiorców, nie tylko tych, którzy zainteresowani są historią miasta – wyjaśnia wydawca. Wolno żywić nadzieję, że zaciekawi też młodzież. Na pewno powinna trafić na półki szkolnych bibliotek".

 

Naszym zdaniem warto ją mieć także w zbiorach domowych. Zakupu dokonać można w naszym muzeum.

Z chwilą kiedy umieramy

przychodzi wiatr

żeby zabrać

nasze ślady...

Wierzę, że małe ziarenku piasku jednak zostanie... – Krystyna Czapska